czwartek, 28 kwietnia 2016

Promocje Rossmann - zakupy ♥♥♥

Hej Kochani ;)

Za oknami wiosna w pełni, a więc czas na odświeżenie naszych kuferków z kosmetykami. 
W dopełnieniu swoich kosmetyczek pomaga Nam wiele drogerii kosmetycznych, w których aktualnie znajdziemy bardzo atrakcyjne promocje. Już czuje, że tej wiosny ucierpią nasze portfele ;) Obecnie cały czas jesteśmy kuszeni przez promocje w drogerii Rossmann. Wielkie promocje 
w Rossmannie rozpoczęły się już 20 kwietnia i myślę, że już od tego czasu każda z Was znalazła coś dla siebie. Moim zdaniem bardzo fajnym pomysłem drogerii Rossmann było podzielenie promocji, na trzy części:

  • promocja -49% na podkłady, pudry, bronzery i korektory do twarzy (20.04.2016 - 25.04.2016),
  • promocja -49% na tusze do rzęs, cienie do powiek, kredki do oczu i eyelinery (26.04.2016 - 02.05.2016),
  • promocja na szminki, błyszczyki, kredki do ust, lakiery i produkty do pielęgnacji paznokci (04.05.2016 - 09.05.2016).
Jeżeli chcecie dowiedzieć się, co kupiłam na promocjach w Rossmannie zachęcam do przeczytania wpisu do końca. Nie zapomnijcie zaobserwować bloga ;)




Rossmann także skusił mnie promocjami, więc postanowiłam kupić sobie kilka produktów, które są dla mnie totalnymi nowościami. Produkty zakupione podczas pierwszego etapu promocji są już przeze mnie testowane i mogę Wam powiedzieć, że już o niektórych z nich wyrobiłam sobie opinie. A teraz czas na pokazanie Wam co nowego trafiło do mojej kosmetyczki...

Pierwszym kosmetykiem, który wpadł w moje ręce na promocji w drogerii Rossmann był puder Rimmel Stay Matte o numerze 003 Peach Glow. Postanowiłam kupić właśnie ten puder, ponieważ słyszałam o nim wiele bardzo dobrych opinii oraz kosmetyk ten był polecany na wielu blogach oraz na kanale You Tube. Tak się złożyło, że kończył mi się puder Luxe od Avon, więc byłam w poszukiwaniu produktu, który sprawi, że po użyciu produktu moja cera nadal będzie wyglądała naturalnie. Używam już pudru Rimmel Stay Matte i jak narazie na mojej twarzy zachowuje się bez jakiegokolwiek zarzutu. Matuje on moją twarz, ale nie jest to całkowity, płaski mat. Nasza cera nadal wygląda bardzo świeżo, a co najważniejsze nie świeci się w strefie T. Dużym plusem produktu jest to, że nie waży się w połączeniu z podkładem tworząc tzw. "efekt ciastka" na twarzy. 






Kolejnym kupionym produktem jest korektor rozświetlający Deluxe Brightener od WIBO. Najbardziej w tym kosmetyku podoba mi się pędzelek oraz pokrętło, którym możemy dozować ilość produktu. 








Kolejnym zakupionym produktem jest ciemnobrązowa maskara do brwi Brows Gel Creator od Lovely. Używałam ją jak narazie tylko raz, więc jeszcze nie mam do końca wyrobionej o tym produkcie opinii. Jednak już po pierwszym użyciu wiem, że ciemniejsza wersja niestety jest dla mnie delikatnie za ciemna, ale jeszcze dam szansę temu produktowi i postaram się coś wymyślić tak, abym mogła używać ją na co dzień. Produkt ma bardzo fajną szczoteczkę co znacznie ułatwia nam aplikacje.




Drugim zakupionym kosmetykiem do makijażu brwi, którego jeszcze nie używałam jest zestaw do makijażu brwi Studio Eyebrow Kit od Miss Sporty w odcieniu 001 Medium Brown. Zestaw zawiera kolorowy wosk, puder oraz spiralkę i mały pędzelek. Wkrótce napiszę jak sprawdza się u mnie zestaw.




A teraz czas na produkty do makijażu oczu ...


Zaczniemy od produktu, którym po prostu jestem zachwycona. Jest to paleta 15 cieni do oczu Neutral Eyeshadow Palette od WIBO. Jak sami zobaczycie na zdjęciu paleta opakowana jest 
w przepiękne tekturowe opakowanie. Nie jest to jednak jakaś cienka tektura, lecz stwierdzam, że jej opakowanie jest bardzo solidnie wykonane. Paleta zawiera 15 cieni w neutralnych odcieniach, idealnie nadających się do stworzenia naturalnego, codziennego looku jak i nadającego się do każdego typu urody. Użyłam tej paletki jak narazie do wykonania trzech makijaży i końcowy efekt był wprost cudowny. Cienie bardzo dobrze się rozblendowywują, chociaż nie są bardzo dobrze napigmentowane, ale ich dużym plusem jest trwałość. Makijaż oczu bez żadnego problemu utrzymywał się przez cały dzień. Intensywność produktu możemy stopniować kolejnymi warstwami a efekt końcowy jest po prostu cudowny. Paleta zawiera 8 matowych cieni i 7 rozświetlających. Znajdziemy tam matowe, jasne kolory, których dopełnienie stanowią odcienie rozświetlające w tej samej gamie, a kontrastem dla nich będą czernie, grafity i brązy w wersjach matowych jak 
i rozświetlających. Jak dla mnie jest to paletka bardzo uniwersalna, ponieważ możemy wykonać nią zarówno makijaż neutralny, dzienny jak i wieczorowe smoky eyes. 











Ostatnim produktem kupionym na promocji będzie maskara podkreślająca oraz unosząca rzęsy Curling Pump Up od Lovely.  Maskarę użyłam dzisiaj pierwszy raz, ale już wiem, że chyba trafi do moich ulubieńców. Maskara pięknie wydłuża rzęsy, a przy tym, co było moim ogromnym zaskoczeniem nie skleja ich. Jak za cenę 5 zł na promocji jest to bardzo dobra maskara, ale zobaczymy jak będzie się zachowywała podczas kolejnych dni jej używania.








I takim sposobem doszliśmy do końca przeglądu moich produktów zakupionych na promocjii w drogerii Rossmann. Mam nadzieję, że Was strasznie nie zanudziłam. Koniecznie napiszcie co Wy "upolowałyście" na promocji w Rossmannie oraz jeżeli już posiadacie produkty zakupione przeze mnie, to koniecznie napiszcie, jak sprawują się u Was, czy je lubicie czy nie. Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii. Z niecierpliwością czekam na Wasze komentarze ;)

Polecam także przeczytanie najnowszego magazynu "Skarb", gdzie dowiecie się o makijażowych oraz paznokciowych trendach wiosna/lato 2016, o nowościach, które pojawią się na półkach Rossmann, a także znajdziecie tam wiele innych ciekawych artykułów.







Buziaki :*






piątek, 22 kwietnia 2016

Podkład Ideal Face INGRID nr 11 NUDE CIELISTY ♥♥♥

Hej ! Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją nowego jak dla mnie podkładu Ideal Face INGRID, który niedawno kupiłam w drogerii Hebe. Długo zastanawiałam się, który podkład wybrać, aż w końcu postanowiłam kupić podkład z Ingrid. Nigdy wcześniej nie miałam podkładu tej marki, dlatego byłam strasznie ciekawa jak sprawdzi się u mnie. Jeżeli chcecie  dowiedzieć się jak u mnie sprawdził się podkład Ideal Face INGRID przeczytajcie post do końca. A jeżeli podoba Wam się mój blog nie zapomnijcie go zaobserwować. 

A teraz do rzeczy...

Dużym zaskoczeniem jak dla mnie było już samo opakowanie. Buteleczka z podkładem zamknięta jest w pudełeczku, które następnie jest dodatkowo ofoliowane. Jak dla mnie to duży plus, ponieważ mam pewność iż podkład nie był wcześniej otworzony. Niestety to często zdarza się w drogeriach. Osobiście strasznie tego nie lubię. 





Na opakowaniu podkładu możemy przeczytać ....

Podkład Ideal Face INGRID o aksamitnej konsystencji gwarantuje perfekcyjny, trwały makijaż przez cały dzień. Nowoczesne składniki absorbują nadmierną ilość sebum, pozostawiając skórę gładką i matową. Kremowa formuła idealnie dopasowuje się do koloru cery, zapewnia doskonałe krycie oraz naturalne wykończenie makijażu. Po zastosowaniu skóra staje się elastyczna, jedwabiście gładka, a zmarszczki mniej widoczne. Zawartość naturalnych składników gwarantuje optymalne nawilżenie i wygładzenie cery. Podkład perfekcyjnie rozprowadza się na skórze, nie pozostawiając smug i tłustego filmu. Zawarta w składzie witamina E eliminuje wolne rodniki. Produkt zawiera filtr UV, który chroni skórę przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych.

Sposób użycia: Aplikować na twarz pędzlem, palcami lub gąbeczką rozpoczynając od środkowej części twarzy. 

Składniki aktywne: 
  • Witamina E zwana "witaminą piękna i młodości", redukuje wolne rodniki opóźniając proces starzenia się skóry. 
  • Naturalna betaina stymuluje produkcję kolagenu utrzymując odpowiednie nawilżenie skóry. Działa fotoochronnie.
INGRID Ideal Face Make-up foundation with a velvety texture ensures a highly durable and impeccable make - up throughout the day. Innovative ingredients absorb an excesive amount of sebum, leaving the skin silky matt. Its creamy formula guarantees exvellent coverage, a perfect match to the colour of the skin and natural finish. The skin becomes supple, silky smooth and velvety to the touch as well as the wrinkles less visible after applying the product. The contents of natural ingredients makes the skin optimally moisturized and smooth. The make-up foundation is perfect to be spread on the skin, without leaving marks or discoloration. The product contains Vitamin E that eliminates free radicals and a UV filter that protects the skin from the harmful effects on sunlight.

How to use: Apply on the face with a brush, sponge on your fingers starting from the centre of the face. 

Acive Ingredients 
  • Vitamin E that is called "the vitamin of beauty and youth", reduces free radicals, delaying the aging process. 
  • Natural betaine stimulates collagen production while maintaining proper hydration of the skin. It protects the skin against the sun.






Podkład Ideal Face INGRID posiadam już około dwóch tygodni, więc można powiedzieć, ze już troszeczkę się z nim zapoznałam. Podczas wyboru odcienia zdecydowałam się na najjaśniejszy odcień numer 11 NUDE CIELISTY, ponieważ obawiałam się, że podkład może ściemnieć. Na szczęście moje obawy się nie sprawdziły, ponieważ podkład w ogóle nie zoksydował. Na początku troszeczkę zaskoczyła mnie pompka, która po kilkunastu naciśnięciach nie podawała podkładu oraz sprawiała wrażenie zepsutej. Jednak to zachowanie pompki więcej się nie powtórzyło i przy kolejnych aplikacjach już pompka działała normalnie. Konsystencja samego podkładu jest dosyć gęsta, ponieważ produkt nie spływa z dłoni. Podkład na twarz aplikowałam gąbeczką i tak jak zapewniał producent, nakładał się on bardzo dobrze, równomiernie, nie pozostawiając żadnych smug. Dużym plusem podkładu jest jego krycie. Jest to po prostu bardzo dobrze kryjący podkład, który bez żadnego problemu poradzi sobie z każdym "nieprzyjacielem" na twarzy. Podkład ten nie warzy się
z innymi produktami oraz nie powoduje nieestetycznego ciastka na twarzy. Poza tym nie podkreśla suchych skórek, a pozostawia moją twarz promienną oraz świeżą. Bez problemu utrzymuje się na mojej cerze przez cały dzień. Pod koniec dnia jedynie delikatnie pojawia się świecenie w strefie T, lecz wtedy albo używam bibułki matującej albo na te miejsca delikatnie nakładam matujący puder Rimmel Stay Matte. 

Jak narazie u mnie podkład sprawdza się idealnie i codziennie znajduje się na mojej twarzy. Coś mi się wydaje, że szybko zdania nie zmienię i nie zastąpię go innym. Polecam go wszystkim osobom do przetestowania, ponieważ jest to podkład tani ok. 20 zł, a jak za taką cenę jest po prostu świetny.

Koniecznie napiszcie mi czy używałyście kiedyś podkładu z marki INGRID, a jeżeli tak to jak się u Was sprawdzał. Chętnie przeczytam także jakich podkładów Wy używacie oraz które podkłady polecacie;) Za wszystkie komentarze dziękuję ;) 

Do zobaczenia w następnym wpisie :*


sobota, 16 kwietnia 2016

Mieniący się granatowy lakier od Smart Girls Get More nr 10 ♥♥♥

Hej Kochani ;)

Mamy weekend, a więc czas na nowe paznokcie. Dzisiaj nie postawiłam na pastelowe odcienie,które są modne tej wiosny. Na sobotni wieczór zdecydowałam się na połyskujący odcień granatu od Smart Girls Get More nr 10. Jest to przepięknie mieniący się granat, który pełne krycie daje dopiero przy drugiej warstwie. Niestety przy jednej warstwie lakieru dość mocno prześwituje płytka paznokcia. Najnowsze trendy zapowiadają, że tej wiosny i jesieni będą modne lakiery z mieniącymi się drobinkami. Jak myślicie ? ;)  Koniecznie napiszcie jakie paznokcie u Was królują w ten weekend. Czekam na Wasze odpowiedzi :) Nie zapomnijcie zaobserwować bloga tak, aby być ze mną na bieżąco ;)















czwartek, 7 kwietnia 2016

Konturówki do ust Golden Rose z serii Emily, Classics oraz Dream Lips ♥♥♥

Hej Kochani ;)

Dzisiaj przychodzę do Was z konturówkami do ust Golden Rose. Od kilku miesięcy czytając blogi Dziewczyn oraz oglądając kanały makijażowe na You Tube zauważyłam, że dziewczyny polecają oraz są pełne zachwytu dla konturówek do ust Golden Rose. Dlatego i ja postanowiłam się z nimi zapoznać. Często odwiedzam stoisko Golden Rose, głównie  w celu kupienia nowych lakierów, bo jestem po prostu zachwycona ich odcieniami oraz różnorodnością. Zawsze znajdę tam coś fajnego dla paznokci. Ale tym razem nie kupiłam lakieru, aż się sama zdziwiłam ;) Tym razem wybrałam 4 konturówki do ust Golden Rose z serii: Dream Lips, Classics oraz 2 z serii Emily.  I po obrysowaniu ust zrozumiałam dlaczego dziewczyny tak je uwielbiają ;) Jeżeli jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdzają przeczytajcie post do końca ;) Zachęcam także do polubienia mojego Fanpage na Facebooku, do subskrypcji bloga, aby być ze mną na bieżąco a przede wszystkim do komentowania, ponieważ bardzo lubię czytać Wasze opinie ;)

Wszystkie 4 konturówki są bardzo dobrze napigmentowane. Możemy użyć je do obrysowania ust jak i do wypełnienia całej powierzchni. Są tak dobrze napigmentowane, że bez problemu możemy sobie delikatnie powiększyć nią usta. Chyba to ostatni trend wśród makijaży, ale oczywiście jeżeli się w tym dobrze czujemy, to czemu mamy tego nie robić. Przecież makijaż to tylko zabawa kosmetykami i w każdej chwili możemy go zmyć. A wracając do konturówek ... Bardzo dobrze sprawdzają się też jako pomadka. Są bardzo trwałe. Nawet, kiedy coś zjemy konturówka nie zjada się od razu tylko wciąż pozostaje na ustach. A teraz zobaczcie jak cudownie prezentują się na ustach ;)




Konturówka Emily nr 220 to przepiękny odcień matowego nude delikatnie wpadającego w brąz.
Konturówka Emily nr 217 To cudowny odcień matowego, ciemnego nude z domieszką brązu oraz brudnego różu.
Konturówka Classics nr 304 to ciemny róż z delikatnymi drobinkami.
Konturówka Dream Lips to matowy, ciemny róż.






Konturówki Golden Rose skradły moje serce i z pewnością do mojej kosmetyczki trafi jeszcze kila odcieni ;) Koniecznie napiszcie jak u Was sprawdzają się konturówki Golden Rose i jakie odcienie polecacie ;)


Buziaki :*