Hej Kochani ;)
Za oknami wiosna w pełni, a więc czas na odświeżenie naszych kuferków z kosmetykami.
W dopełnieniu swoich kosmetyczek pomaga Nam wiele drogerii kosmetycznych, w których aktualnie znajdziemy bardzo atrakcyjne promocje. Już czuje, że tej wiosny ucierpią nasze portfele ;) Obecnie cały czas jesteśmy kuszeni przez promocje w drogerii Rossmann. Wielkie promocje
w Rossmannie rozpoczęły się już 20 kwietnia i myślę, że już od tego czasu każda z Was znalazła coś dla siebie. Moim zdaniem bardzo fajnym pomysłem drogerii Rossmann było podzielenie promocji, na trzy części:
- promocja -49% na podkłady, pudry, bronzery i korektory do twarzy (20.04.2016 - 25.04.2016),
- promocja -49% na tusze do rzęs, cienie do powiek, kredki do oczu i eyelinery (26.04.2016 - 02.05.2016),
- promocja na szminki, błyszczyki, kredki do ust, lakiery i produkty do pielęgnacji paznokci (04.05.2016 - 09.05.2016).
Jeżeli chcecie dowiedzieć się, co kupiłam na promocjach w Rossmannie zachęcam do przeczytania wpisu do końca. Nie zapomnijcie zaobserwować bloga ;)
Rossmann także skusił mnie promocjami, więc postanowiłam kupić sobie kilka produktów, które są dla mnie totalnymi nowościami. Produkty zakupione podczas pierwszego etapu promocji są już przeze mnie testowane i mogę Wam powiedzieć, że już o niektórych z nich wyrobiłam sobie opinie. A teraz czas na pokazanie Wam co nowego trafiło do mojej kosmetyczki...
Pierwszym kosmetykiem, który wpadł w moje ręce na promocji w drogerii Rossmann był puder Rimmel Stay Matte o numerze 003 Peach Glow. Postanowiłam kupić właśnie ten puder, ponieważ słyszałam o nim wiele bardzo dobrych opinii oraz kosmetyk ten był polecany na wielu blogach oraz na kanale You Tube. Tak się złożyło, że kończył mi się puder Luxe od Avon, więc byłam w poszukiwaniu produktu, który sprawi, że po użyciu produktu moja cera nadal będzie wyglądała naturalnie. Używam już pudru Rimmel Stay Matte i jak narazie na mojej twarzy zachowuje się bez jakiegokolwiek zarzutu. Matuje on moją twarz, ale nie jest to całkowity, płaski mat. Nasza cera nadal wygląda bardzo świeżo, a co najważniejsze nie świeci się w strefie T. Dużym plusem produktu jest to, że nie waży się w połączeniu z podkładem tworząc tzw. "efekt ciastka" na twarzy.
Kolejnym kupionym produktem jest korektor rozświetlający Deluxe Brightener od WIBO. Najbardziej w tym kosmetyku podoba mi się pędzelek oraz pokrętło, którym możemy dozować ilość produktu.
Kolejnym zakupionym produktem jest ciemnobrązowa maskara do brwi Brows Gel Creator od Lovely. Używałam ją jak narazie tylko raz, więc jeszcze nie mam do końca wyrobionej o tym produkcie opinii. Jednak już po pierwszym użyciu wiem, że ciemniejsza wersja niestety jest dla mnie delikatnie za ciemna, ale jeszcze dam szansę temu produktowi i postaram się coś wymyślić tak, abym mogła używać ją na co dzień. Produkt ma bardzo fajną szczoteczkę co znacznie ułatwia nam aplikacje.
Drugim zakupionym kosmetykiem do makijażu brwi, którego jeszcze nie używałam jest zestaw do makijażu brwi Studio Eyebrow Kit od Miss Sporty w odcieniu 001 Medium Brown. Zestaw zawiera kolorowy wosk, puder oraz spiralkę i mały pędzelek. Wkrótce napiszę jak sprawdza się u mnie zestaw.
A teraz czas na produkty do makijażu oczu ...
Zaczniemy od produktu, którym po prostu jestem zachwycona. Jest to paleta 15 cieni do oczu Neutral Eyeshadow Palette od WIBO. Jak sami zobaczycie na zdjęciu paleta opakowana jest
w przepiękne tekturowe opakowanie. Nie jest to jednak jakaś cienka tektura, lecz stwierdzam, że jej opakowanie jest bardzo solidnie wykonane. Paleta zawiera 15 cieni w neutralnych odcieniach, idealnie nadających się do stworzenia naturalnego, codziennego looku jak i nadającego się do każdego typu urody. Użyłam tej paletki jak narazie do wykonania trzech makijaży i końcowy efekt był wprost cudowny. Cienie bardzo dobrze się rozblendowywują, chociaż nie są bardzo dobrze napigmentowane, ale ich dużym plusem jest trwałość. Makijaż oczu bez żadnego problemu utrzymywał się przez cały dzień. Intensywność produktu możemy stopniować kolejnymi warstwami a efekt końcowy jest po prostu cudowny. Paleta zawiera 8 matowych cieni i 7 rozświetlających. Znajdziemy tam matowe, jasne kolory, których dopełnienie stanowią odcienie rozświetlające w tej samej gamie, a kontrastem dla nich będą czernie, grafity i brązy w wersjach matowych jak
i rozświetlających. Jak dla mnie jest to paletka bardzo uniwersalna, ponieważ możemy wykonać nią zarówno makijaż neutralny, dzienny jak i wieczorowe smoky eyes.
Ostatnim produktem kupionym na promocji będzie maskara podkreślająca oraz unosząca rzęsy Curling Pump Up od Lovely. Maskarę użyłam dzisiaj pierwszy raz, ale już wiem, że chyba trafi do moich ulubieńców. Maskara pięknie wydłuża rzęsy, a przy tym, co było moim ogromnym zaskoczeniem nie skleja ich. Jak za cenę 5 zł na promocji jest to bardzo dobra maskara, ale zobaczymy jak będzie się zachowywała podczas kolejnych dni jej używania.
I takim sposobem doszliśmy do końca przeglądu moich produktów zakupionych na promocjii w drogerii Rossmann. Mam nadzieję, że Was strasznie nie zanudziłam. Koniecznie napiszcie co Wy "upolowałyście" na promocji w Rossmannie oraz jeżeli już posiadacie produkty zakupione przeze mnie, to koniecznie napiszcie, jak sprawują się u Was, czy je lubicie czy nie. Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii. Z niecierpliwością czekam na Wasze komentarze ;)
Polecam także przeczytanie najnowszego magazynu "Skarb", gdzie dowiecie się o makijażowych oraz paznokciowych trendach wiosna/lato 2016, o nowościach, które pojawią się na półkach Rossmann, a także znajdziecie tam wiele innych ciekawych artykułów.
Buziaki :*