czwartek, 30 czerwca 2016

Rewelacyjne lakiery żelowe Incredible Gel od WIBO - letni odcień różu kontra głęboki fiolet ♥

Hej Kochani :*

Dzisiaj przychodzę do Was z przeglądem wybranych odcieni lakierów, które idealnie sprawdzą się na nadchodzące dni. Będą to żelowe lakiery Incredible Gel od Wibo, które niedawno zakupiłam. Na tyle spodobała mi się ich konsystencja, połysk oraz trwałość, iż przez ostatnie dwa miesiące cały czas goszczą na moich paznokciach. Oczywiście używam ich w połączeniu z bazą pod lakier żelowy Incredible Gel oraz żelowym top coat Incredible Gel. Trzy produkty od Wibo stanowią trzy kroki do idealnego żelowego manicure, który każda z Nas może wykonać w domu. Z pewnością nie są to lakiery, które odpryskują od paznokci po trzech dniach. Najczęściej zmywam je dopiero wtedy, kiedy są już widoczne duże odrosty.

Zacznę od lakieru żelowego Incredible Gel od Wibo. Lakier ten w opakowaniu wygląda na mocno napigmentowany odcień fioletu. Jednak po pomalowaniu jest to przepiękny odcień fioletu, w którym przeważają tony czerni oraz brązu. Po prostu coś niesamowitego.  Zobaczcie sami jaki efekt daje po pomalowaniu ;)





Osoby, które nie lubią na paznokciach ciemnych odcieni także znajdą coś dla siebie. W serii lakierów Incredible Gel znajdziemy przepiękny odcień jasnego różu. Idealnie sprawdzi się na wakacje w połączeniu z letnią opalenizną.






Koniecznie napiszcie jak Wam się podobają odcienie oraz jak u Was się sprawdzają ;) Czekam na Wasze komentarze. 

Buziaki :* Miłego Dnia :* 

niedziela, 26 czerwca 2016

KOSMETYCZNI ULUBIEŃCY MIESIĄCA CZERWCA --> INGRID, MISS SPORTY, LOVELY, GOLDEN ROSE

Hej Kochani ;)

Na blogu pojawił się PROJEKT DENKO , więc teraz przyszedł czas na ULUBIEŃCÓW CZERWCA. Nie wiem czy seria ULUBIEŃCY MIESIĄCA będzie pojawiała się co miesiąc, ponieważ w dużym stopniu będzie to zależało od tego, czy w każdym miesiącu będę miała nowego kosmetycznego bądź nie kosmetycznego ulubieńca. Zaczynamy ...







Pierwszym moim kosmetycznym ULUBIEŃCEM CZERWCA jest podkład Ideal Face od Ingrid Cosmetics. Na twarzy towarzyszy mi codziennie i jak narazie nic się nie zmieni. Jest to podkład idealnie dopasowujący się do skóry, idealnie współgra z produktami suchymi jak i mokrymi. Co najważniejsze maskuje niedoskonałości skóry oraz długo utrzymuje się na niej. Za to po prostu go uwielbiam. Jeżeli chcecie przeczytać więcej o tym produkcie, zapraszam do przeczytania całej recenzji --> PODKŁAD IDEAL FACE OD INGRID COSMETICS.



Do ULUBIEŃCÓW MIESIĄCA CZERWCA zdecydowanie trafia zestaw do makijażu brwi Studio Eyebrow Kit od Miss Sporty. Produktem tym z łatwością podkreślam swoje brwi. Zestaw ten idealnie sprawdza się do podkreślenia, nadania kształtu brwi. Nie jest to kolor zbyt ciemny, a więc brwi nadal pozostają dosyć naturalne. Moją opinię na temat zestawu przeczytacie tutaj --> ZESTAW DO MAKIJAŻU BRWI STUDIO EYEBROW KIT OD MISS SPORTY.


Odkryciem jak i ulubieńcem tego miesiąca będzie tusz do rzęs curling Pump Up mascara od Lovely, którym codziennie tuszuje swoje rzęsy. Śmiało mogę napisać, że jest to najlepszy tusz do rzęs jaki do tej pory posiadałam. To co robi z moim rzęsami jest po prostu cudowne - pogrubia, wydłuża, a przy tym nie skleja rzęs. 




W tym miesiącu przeprosiłam się z różem do policzków Golden Rose Creamy Blush Stick numer 102. Kupiłam go jakiś czas temu i przez cały czas prawie nie używany leżał w szufladzie z kosmetykami. Aż do momentu, kiedy użyłam go do wykonania makijażu, do którego używałam produktów w kremie. Efekt jaki daje róż do policzków w kremie od Golden Rose po prostu zachwyca. Nadaje naszej skórze promienności oraz świeżości. Jest łatwy w aplikacji. Idealnie sprawdzi się także do stosowania w codziennym makijażu.



KOSMETYCZNI ULUBIEŃCY CZERWCA wybrani. Było ich tylko cztery, ale w wyborze ulubieńców kierowałam się przede wszystkim częstością używania danego produktu oraz jak często po niego sięgałam do mojej kosmetyczki. Koniecznie napiszcie co sądzicie o wymienionych ulubieńcach. Czekam na Wasze odpowiedzi. 

Buziaki :*

wtorek, 21 czerwca 2016

PROJEKT DENKO - PRODUKTY BELL, AVON, CATRICE, CZTERY PORY ROKU, ISANA, GARNIER, MO/A

Hej Kochani ;)

Ostatnio wprowadzam nowości na moim blogu, więc dzisiaj kolejna z nich - PROJEKT DENKO. W ostatnim czasie nazbierało się w mojej kosmetyczce trochę produktów, które są już całkowicie puste. Dlatego postanowiłam zrobić dla Was wpis, w którym opowiem Wam, jak u mnie sprawdziły się dane produkty. Po całkowitym zużyciu opakowania, w pełni mogę wypowiedzieć się na temat danego produktu. Wydaje mi się, że to właśnie taka opinia będzie najbardziej wiarygodna. Zaczynamy...







Pierwszym produktem będzie Hypoalergiczny fluid matująco - kryjący od Bell. Nie uwierzycie, ale w mojej kosmetyczce nazbierało się aż cztery puste opakowania. Hmm ... To dobry znak. Już po samej ilości pustych opakowań można zauważyć, że produkt ten bardzo lubiłam i często do niego wracałam. Co o nim mogę napisać ? Chyba same pochwały. Fluid miał delikatną, przyjemną do nakładania konsystencję. Dobrze utrzymywał makijaż przez cały dzień, nie wchodził w zmarszczki mimiczne. Był to produkt o średnim kryciu. Podsumowując, bardzo lubiłam ten produkt. Jedynym minusem jest biały kolor opakowania, który podczas używania często się brudził.




Drugi produkt to także kolorówka. Będzie to baza PRIME AND FINE ANTI - RED BASE od Catrice Cosmetics. Bardzo lubiłam ten produkt, ponieważ świetnie maskował zaczerwienienia na skórze oraz niewielkie przebarwienia. Baza bardzo dobrze współpracowała z innymi kosmetykami. Jeżeli macie problemy z zaczerwieniami na skórze koniecznie wypróbujcie tego produktu.




Następnymi produktami będą dwa kremy z serii NUTRA EFFECTS od AVON. jest to linia produktów specjalnie przeznaczona do stosowania na noc oraz na dzień. Na dzień używałam matująco - nawilżającego kremu posiadającego filtr SPF 15, zaś na noc bardziej treściwego kremu w formie żelu. Obydwa kremy rewelacyjnie nawilżały skórę twarzy, doskonale sprawdzały się jako nawilżenie pod podkład. Myślę, że linia kremów matująco - nawilżających idealnie sprawdzi się u osób z tłustą cerą, która potrzebuje prawidłowego nawilżenia, ale także zmatowienia jej. Jeżeli chcecie przeczytać wcześniejszą recenzję oraz poznać szczegóły klikajcie --> Krem matująco - nawilżający AVON NUTRA EFFECTS na dzień SPF 15



Do projektu DENKO dołączył korektor rozświetlający od MO/A. O ile się nie mylę to markę MO/A można dostać tylko w sklepie kosmetycznym KONTIGO. Jednak dla takiego świetnego kosmetyku warto odwiedzić sklep kosmetyczny KONTIGO. Bardzo lubiłam ten korektor, ponieważ idealnie nadawał się do rozświetlania - bardzo dobrze sprawdzał się przy konturowaniu. Nie tworzył "ciastka" na twarzy, tylko bardzo łatwo rozprowadzał się na mojej skórze oraz łączył z innymi kosmetykami. Chyba skuszę się na kolejne opakowanie.


Do projektu DENKO trafił także mój ulubiony podkład  IDEAL FACE od INGRID COSMETICS. Recenzję tego produktu przeczytacie tutaj -->PODKŁAD IDEAL FACE OD INGRID COSMETICS . Już w mojej kosmetyczce czeka na mnie kolejne opakowanie.



Kolejnym produktem , który nie miał swojej recenzji na blogu jest puder z serii LUXE od AVON. Wcześniej bardzo lubiłam ten puder, ponieważ dosyć dobrze sprawdzał się do przypudrowania twarzy. Jednak niestety nie ze wszystkimi podkładami łączył się w prawidłowy sposób. Dużym plusem było eleganckie opakowanie oraz lustereczko znajdujące się w środku. Jednak chyba nie pokuszę się o kolejne opakowanie - może troszkę ze względu na cenę, a także i dlatego, że znalazłam swojego ulubieńca wśród pudrów - Rimmel Stay Matte oraz puder ryżowy Pierre Rene Professional.

Było troszeczkę kolorówki oraz produktów do nawilżenia skóry to teraz czas na krem do rąk i paznokci glicerynowy, nawilżający do skóry suchej CZTERY PORY ROKU. Produkt ten spisał się na 5, ponieważ w okresie zimowym nie raz ratował moje ręce. Bardzo dobrze nawilżał skórę dłoni, szybko się wchłaniał, a co najważniejsze nie pozostawiał tłustej warstwy. Miał dosyć przyjemny zapach - aloesu oraz zielonej herbaty, chociaż bardziej dawał się wyczuć aloes. Produkt ten pochodził z edycji specjalnej, więc nie wiem czy aktualnie jest jeszcze dostępny.



Następnym produktem do pielęgnacji będzie żel pod prysznic z marakują oraz zapachem kokosowym od ISANY. Po prostu uwielbiam te produkty. Jak dla mnie żele pod prysznic od ISANY należą do jednym z najlepszych wśród wszystkich żeli pod prysznic. Niesamowity zapach, idealne nawilżenie, niska cena - a to wszystko ukryte w żelach po prysznic ISANA. Z pewnością kupię kolejne opakowania.


Ostatnim produktem trafiającym do PROJEKTU DENKO jest szampon ochronny z olejkiem arganowym oraz żurawiną od Garnier. Szampon bardzo dobrze nawilżał moje włosy oraz zapobiegał "puszeniu się" włosów. Jest to produkt, na który warto zwrócić uwagę.







Dobiegliśmy do końca przeglądu wszystkich zużytych produktów. Jeżeli macie pomysły na tematykę nowych postów, bądź chcecie abym przetestowała dla Was nowe produkty koniecznie napiszcie komentarz pod postem lub wiadomość prywatną na Facebooku lub pod adres --> mag26091993@o2.pl. Wasze opinie bardzo mnie interesują, ponieważ ten blog stworzony jest dla Was i bardzo chętnie przyjmę nowe pomysły na posty. Koniecznie napiszcie w komentarzach jak u Was sprawdzały się produkty wymienione w PROJEKCIE DENKO. Nie zapomnijcie zaobserwować bloga ;)

Buziaki :*


sobota, 18 czerwca 2016

HAUL ZAKUPOWY, OPINIA - SKLEP KOSMETYCZNY KONTIGO

Hej Kochani ;)

Dzisiaj przychodzę do Was z produktami, które kupiłam w  Kontigo oraz krótką opinią na temat sklepu kosmetycznego Kontigo. Może jeszcze któraś z Was nie odwiedzała Kontigo i właśnie dzięki temu wpisowi dowie się, czy warto go odwiedzić oraz jakie niespodzianki czekają  Was na miejscu. 






Sklep kosmetyczny Kontigo odwiedzam już od około pół roku i z każdych odwiedzin jestem mega zadowolona. Na miejscu czekają Nas niesamowite promocje - często nawet do -60%. Poza aktualnymi promocjami na każdego odwiedzającego sklep kosmetyczny Kontigo czekają kupony rabatowe. Na kupon rabatowy składa się 5 promocji oraz zaproszenie na bezpłatne lekcje makijażu. Jak dla mnie prezent idealny. Zachęcam do odwiedzenia sklepu kosmetycznego Kontigo, ponieważ po otrzymaniu kuponu rabatowego w dniach 15.06 - 28.06  dostaniecie zniżkę na:

  • tusze do rzęs MAYBELLINE (-30 %),
  • 123 Perfect Foundation podkład BOURJOIS (-30%),
  • produkty do demakijażu L'OREAL (-40%),
  • szampony i odżywki ORGANIX (-30%),
  • maski SKINLITE (-40%).




Oprócz niesamowitych promocji na miejscu czeka Was bardzo miła atmosfera. Sklepy kosmetyczne Kontigo z całą pewnością potrafią poprawić humor. Przy zapłacie za zakupy od obsługi sklepu kosmetycznego dostajecie wizytówkę, która po przeczytaniu z całą pewnością spowoduje uśmiech na Waszej twarzy. Moim zdaniem sklep kosmetyczny Kontigo w skali od 1 do 6 otrzymuje pełną 6. 














A teraz czas na pokazanie Wam produktów, które kupiłam w sklepie kosmetycznym Kontigo. Pierwszym produktem będzie puder ryżowy od Pierre Rene Professional. Jest to moje drugie opakowanie i jak narazie jestem Nim wprost zachwycona. Idealnie matuje twarz, zapobiega świeceniu skóry a poza tym bardzo dobrze sprawdzi się do "wypiekania" miejsc na twarzy.



Drugim produktem są chusteczki do demakijażu oczyszczanie i łagodzenie z płynem micelarnym od Cleanic. Od jakiegoś czasu podczas demakijażu zrezygnowałam z używania płynu micelarnego i płatków kosmetycznych na rzecz chusteczek z płynem micelarnym. Według mnie jest to duża oszczędność czasu oraz miejsca w kosmetyczce. W zestawie mamy 10 chusteczek z wygodnym otwarciem i zamknięciem, dzięki czemu pozostałe chusteczki nie wysychają. Bardzo lubię chusteczki od Cleanic, ponieważ po demakijażu zostawiają moją twarz w pełni nawilżoną. Jedna chusteczka w zupełności wystarczy na wykonanie pełnego demakijażu. Idealnie zmywają podkład, a nawet wodoodporny tusz do rzęs.




Kochane koniecznie napiszcie czy lubicie takie produkty oraz co o nich sądzicie ;)
Czekam na Wasze odpowiedzi :*

Jeżeli chcecie zadać  pytanie lub zaproponować ofertę współpracy zapraszam do napisania wiadomości prywatnej na Facebooku bądź maila pod adres --> mag26091993@o2.pl. 

Buziaki :*

środa, 15 czerwca 2016

♥ POMYSŁ NA MAKIJAŻ WIECZOROWY WYKONANY DROGERYJNYMI KOSMETYKAMI ♥

Hej Kochani ;)

W dzisiejszym poście pokażę Wam jak zrobić makijaż kosmetykami drogeryjnymi, które kupicie w drogerii NATURA, HEBE, ROSSMANN,  KONTIGO oraz GOLDEN ROSE. Warto dodać, że wszystkie kosmetyki dostaniecie w atrakcyjnych cenach, także Wasz portfel strasznie nie ucierpi. 




Pierwsza inspiracja makijażu pojawiająca się na blogu będzie przykładem makijażu wieczorowego. Pewnie zastanawiacie się, czy taki makijaż może być wykonany drogeryjnymi kosmetykami i czy wytrzyma całą imprezę. Z pewnością mogę powiedzieć, że tak. Wystarczy prawidłowo nałożyć wszystkie kosmetyki, a następnie dobrze je utrwalić.  Jeżeli chcecie zobaczyć jak wykonać makijaż wieczorowy, przeczytajcie post do końca. A jeżeli chcecie być ze mną na bieżąco, nie zapomnijcie zaobserwować bloga. 




Produkty użyte do wykonania makijażu:

  • Nawilżający krem na dzień NUTRA EFFECTS od AVON,
  • Baza MAKE-UP PRIMER MATTE & SMOOTH SKIN od KOBO PROFESSIONAL,
  • Podkład długotrwały IDEAL FACE INGRID odcień 11 NUDE CIELISTY,
  • Kółeczko do konturowania od KOBO PROFESSIONAL,
  • Puder ryżowy PIERRE RENE PROFESSIONAL,
  • Puder RIMMEL STAY MATTE 003 PEACH GLOW,
  • Prasowany róż do policzków nr 053 od BELL,
  • Bronzer NUBIAN DESSERT od KOBO PROFESSIONAL,
  • Zestaw do makijażu brwi STUDIO EYEBROW KIT 001 MEDIUM BROWN OD MISS SPORTY,
  • Tusz do rzęs CURLING PUMP UP MASCARA od LOVELY,
  • Kredka do oczu AVON COLOR TREND BLACK,
  • Paleta NEUTRAL EYESHADOW PALETTE od WIBO,
  • Konturówka do ust GOLDEN ROSE.


W dzisiejszym makijażu wieczorowym będzie królowało przydymione oko z akcentem roziskrzonego cienia. Postawimy także na konturowanie twarzy oraz usta w odcieniu zgaszonego różu. Mam nadzieję, że taki look Wam się spodoba. 













Na początku zacznijmy od przygotowania cery do całego makijażu. Nigdy o tym nie zapominajcie, ponieważ utrzymywanie się innych produktów w dużym stopniu zależy od samego nawilżenia Waszej  twarzy. Sama stosuję nawilżający krem na dzień Avon Nutra Effects Hydration. Zapewnia mi on długotrwałe nawilżenie, a co najważniejsze bardzo szybko się wchłania oraz nie pozostawia tłustej tafli na mojej skórze. Po odpowiednim nawilżeniu idziemy krok dalej. Co nakładam dalej? Będzie to baza MAKE - UP PRIMER MATTE & SMOOTH SKIN od KOBO PROFESSIONAL. Część z Was pewnie unika nakładania baz podczas przygotowania makijażu, ale pamiętajcie, że użycie bazy stanowi pierwszy krok do idealnego makijażu. Jeżeli jeszcze nie używałyście bazy pod makijaż to koniecznie ją wypróbujcie, ponieważ daje ona super efekty. Przede wszystkim wydłuża trwałość nakładanych na nią kosmetyków,  wygładza skórę, kryje niedoskonałości, optycznie tuszuje zmarszczki, a także zapobiega gromadzenia make - upu w ich wnętrzu. 


Na tak przygotowaną skórę twarzy możemy nałożyć podkład. U mnie podkład IDEAL FACE od INGRID COSMETICS w odcieniu NUDE CIELISTY 11. Nakładając podkład pomijam okolice oczu, ponieważ tam nałożyłam korektor rozświetlający od MOIA, który możecie dostać w KONTIGO. Do makijażu wieczorowego zastosowałam konturowanie na mokro. Do makijaży codziennych konturowanie na mokro może być zbyt ciężkie, ale daje super efekty. Za pomocą takiego konturowania możecie ukryć miejsca, które Wam się nie podobają, a podkreślić i uwypuklić te, które najbardziej lubicie. Do konturowania użyłam mojego kultowego kółeczka od KOBO PROFESSIONAL. 

Następnym krokiem będzie utrwalenie dotąd nałożonych produktów. Zrobiłam to za pomocą pudru matującego RIMMEL STAY MATTE numer 003 Peach Glow oraz pudru ryżowego od PIERRE RENE PROFESSIONAL. Pewnie niektóre z Was zaskoczy biały kolor pudru ryżowego, ale odkąd zaczęłam go używać stał się moim niezbędnikiem do wykonania makijażu. Przede wszystkim na wiele godzin matuje moją cerę. Jednak w tym makijażu posłużył mi do "wypiekania" miejsc, które chciałam podkreślić. Jak to zrobić? Wystarczy nałożyć większą ilość produktu, pozostawić na chwilę, a następnie rozetrzeć go po całej cerze tak, aby nie było widać granic. 

Twarz w części przygotowana, więc krok do przodu i czas na brwi. Jak zwykle od około miesiąca używam zestawu do makijażu brwi EYEBROW KIT od MISS SPORTY

Po podkreśleniu brwi, które stanowią dopełnienie całego makijażu czas na makijaż oka, który w całości wykonałam cieniami z mojej ulubionej palety NEUTRAL EYESHADOW PALETTE. Zaczynamy od podkreślenia załamania powieki. Do tego posłużył mi odcień delikatnego brązu SUMMER BREEZE. Przez cały czas pamiętajmy, aby dokładnie rozetrzeć granice cieni tak, aby cienie płynnie przechodziły jeden w drugi. 







Następnie na zewnętrzny kącik oka nakładam ciemno brązowy cień WARM SOIL, a następnie na niego delikatnie nakładam czarny cień SMOKY BLACK.  Od wewnętrznego kącika do połowy powieki nałożyłam roziskrzony cień w odcieniu delikatnego złota SPARKLING NUDE w połączeniu ze SWEET TOFFIE. Po przygotowaniu górnej powieki czas przejść do makijażu dolnej powieki - od wewnętrznego kącika do połowy oka nakładam ten sam cień co na górnej powiece, zaś od połowy oka nakładam brązowy cień WARM SOIL wyciągając kreskę delikatnie w górę. Następnie biorę puchaty pędzelek i delikatnie rozcieram cienie. Następnie dla bardziej wyrazistego spojrzenia nakładam czarną kredkę na linię wodną oka u mnie czarna kredka AVON COLOR TREND.

Następnie podkręcam zalotką rzęsy, a potem tuszuje je mascarą do rzęs CURLING PUMP UP od LOVELY. Makijaż oka skończony. Czas powrócić do konturowania na sucho. W te same miejsca, w które nakładałam mokre produkty do konturowania, nałożyłam produkty suche - bronzer KOBO PROFFESIONAL w odcieniu NUBIAN DESERT. Dla odświeżenia całego looku delikatnie muskam kości policzkowe różem. Makijaż prawie skończony. Czas przygotować usta. Jeżeli macie przesuszone usta przed zrobieniem makijażu nałóżcie nawilżający balsam, a następnie jego nadmiar usuńcie chusteczką. Na usta gąbeczką nałóżcie delikatnie odrobinę podkładu, a następnie delikatnie je przypudrujcie. Uważajcie, aby nie przesuszyć ust i nie podkreślić suchych skórek. Taki trik pozwoli Wam przedłużyć trwałość produktów nakładanych na usta. Do makijażu ust użyłam konturówki od Golden Rose z serii EMILY numer 204. Konturówki od Golden Rose nigdy mnie nie zawiodły. Przez długi czas utrzymują się na ustach, a co najważniejsze  nie wysuszają naszych ust. Makijaż skończony. Napiszcie koniecznie jak podoba Wam się taki makijaż. Czekam na Wasze komentarze. 

Buziaki :*