czwartek, 8 października 2015

Rewolucyjny tusz do rzęs Big & False Lash "Efekt sztucznych rzęs" ;)

Hej ;)

W dzisiejszym poście pod lupę wezmę nowy tusz do rzęs Big & False Lash Volume Mascara "Efekt sztucznych rzęs" Avon. Wiem, że obiecywałam Wam tą recenzję wcześniej w  poście    --> haul zakupowy, ale niestety nadmiar obowiązków mi na to nie pozwolił. Jeżeli chcecie dowiedzieć się co sądzę o tej maskarze zapraszam do pozostania i przeczytania do końca mojego wpisu. 


..........

A więc na początek co możemy się dowiedzieć o tym produkcie od producenta:
Opatentowana formuła 1000 mikrowłókien: Tysiące mikrowłókien o różnych kształtach i wielkościach idealnie dopasowują się i przylegają do rzęs, pogrubiając je i wygładzając dla efektu sztucznych rzęs. Formuła nie pozostawia grudek, nie skleja rzęs i nie rozmazuje się, zapewniając długotrwały efekt.
Testowany okulistycznie. Testowany klinicznie. Hipoalergiczny. Odpowiedni dla wrażliwych oczu. Odpowiedni dla osób noszących soczewki kontaktowe.

..........

Tusz Big & False Lash "Efekt sztucznych rzęs" dostępny jest w trzech kolorach:
  • Black/Brown 
  • Black - testowany przeze mnie
  • Navy

Produkt ten zamówiłam  w Avon i kosztował 17.99 zł. Kiedy otworzyłam paczkę z produktem od razu zachwyciłam się jego opakowaniem, które jest w dużym stopniu zbliżone do opakowania klasycznego tuszu Big Daring. Z dużą ciekawością postanowiłam jak najszybciej wypróbować nowy tusz. I niestety po pierwszym pomalowaniu rzęs byłam bardzo zawiedziona, ponieważ według mnie tusz był bardzo suchy i ciężko było nim wytuszować rzęsy. Jednak po kolejnych testach nowej mascary kompletnie zmieniłam zdanie na temat tego produktu. Nie wiem dotąd dlaczego podczas pierwszej aplikacji produkt ten był dla mnie za suchy. Teraz po prostu jest moim niezbędnikiem każdego makijażu. I muszę się przyznać, że malowanie rzęs z tym tuszem jest dla mnie samą przyjemnością. Po pierwsze tusz ma klasyczną szczoteczkę z włosia, którą ja najbardziej lubię. Dzięki migdałowej formie bez problemu mogę nią pomalować rzęsy od  nasady aż po same końce. Co więcej po użyciu produktu rzęsy stają się po pierwsze wydłużone, pogrubione, a przede wszystkim produkt ten naprawdę daje efekt sztucznych rzęs.  Nie wiem jak to robi, ale uwierzcie mi, że efekt jest cudowny. Tusz ze względu na swoją "magiczną" konsystencję nie odbija się na górnej powiece, a co więcej nawet po całym dniu tusz nie jest nigdzie osypany. 



..........
Tak jak już pisałam tusz ten sprawdził się u mnie w 100 % i polecam go wszystkim osobom, które uwielbiają efekt mocno podkreślonych rzęs. 

Koniecznie napiszcie czy używałyście tego tuszu oraz jak produkt ten sprawdził się u Was ;) 

Buziaki :*



2 komentarze:

  1. efekt widac i jest zadziwiajacy. ostatnio glosno o tym kosmetyku, wiec chyba tez go kupie, bo lubie testowac nowe tusze!

    OdpowiedzUsuń