Hej Kochani ;)
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją produktu, którym będzie matowy róż do policzków od Sensique. Jeżeli jesteście ciekawi jak sprawdził się u mnie oraz czy go lubię zapraszam do czytania dalej ;)
..........
Jak dla mnie matowy róż do policzków był nowością, ponieważ zazwyczaj używałam różu z dodatkiem drobinek, dlatego postanowiłam sprawdzić jak będzie na mojej twarzy wyglądał matowy róż oraz jak będzie współgrał z całością makijażu. W dużej mierze zależało mi na podkreśleniu kości policzkowych oraz na zdrowym, promiennym wyglądzie mojej cery. A jak sprawdził się matowy róż od Sensique przeczytacie dalej ;)
..........
Matowy róż do policzków dostępny jest w szerokiej gamie kolorystycznej począwszy od bardzo jasnego, żywego różu aż po brudny róż. Spośród szerokiej gamy kolorów idealnie będziecie mogli dobrać róż zarówno dla ciepłej jak i chłodnej urody. Ja dla siebie postanowiłam kupić matowy róż w odcieniu brzoskwiniowym (numer 203). I muszę się Wam przyznać, że nie żałuje tego wyboru. Produkt ten jest bardzo napigmentowany i w pełni oddaje kolor. Jednak należy z nim uważać, aby nie przesadzić - aby ze zdrowego podkreślenia kości policzkowych nie powstała nieroztarta, nieestetyczna plama. Dlatego po nałożeniu na pędzel produktu należy delikatnie strząsnąć jego nadmiar. Kolejnym atutem tego produktu jest jego trwałość. U mnie spokojnie utrzymuje się na twarzy przez cały dzień bez żadnych poprawek. Jestem zachwycona tym produktem, ponieważ pięknie podkreśla kości policzkowe, ale także nadaje cerze promienności i ożywia ją. Następnym plusem tego produktu jest jego cena - 7.99 zł.
..........
Koniecznie napiszcie mi jakie róże Wy najbardziej lubicie używać, a jeżeli już używałyście matowego różu od Sensique napiszcie jak sprawdzał się u Was ;) Czekam na Wasze komentarze ;) Chętnie je przeczytam ;)
Buziaki :*
Ładny odcień, ale ja takich kosmetyków nie używam tzn. róży nie używam, bo firmę lubię ;)
OdpowiedzUsuń