wtorek, 31 maja 2016

TEST ZESTAWU DO MAKIJAŻU BRWI STUDIO EYEBROW KIT 001 MEDIUM BROWN MISS SPORTY

Hej Kochani ;)


Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją zestawu do makijażu brwi Studio Eyebrow Kit w odcieniu 001 Medium Brown od Miss Sporty. Produkt ten pojawiał się na blogu wraz z innymi zakupionymi produktami na promocji Rossmann --> Promocje Rossmann  Jeżeli chcecie dowiedzieć się czy warto kupić zestaw do makijażu brwi od Miss Sporty zapraszam do przeczytania całego posta. Aby być ze mną na bieżąco nie zapomnijcie zaobserwować bloga.







Standardowo zacznę od omówienia, co składa się na zestaw do makijażu brwi Eyebrow Kit. 
W zestawie znajdziemy miniaturkę spiralki do wyczesywania włosków, nadmiaru produktu 
oraz dwustronny skośny pędzelek do nakładania wosku oraz brwi. Natomiast do stylizacji brwi mamy dwa produkty - kolorowy wosk w odcieniu ciemnego, chłodnego brązu oraz jasno brązowy puder. Kiedy po raz pierwszy otworzyłam opakowanie zestawu wydawało mi się, że aplikacja dołączonymi miniaturkami będzie bardzo ciężka i będę musiała użyć własnego większego pędzelka oraz spiralki. Jednak pomimo małej niechęci do miniaturek spróbowałam nałożyć nimi produkty. Ku mojemu całkowitemu zaskoczeniu miniaturki bardzo dobrze się sprawowały i pomimo swoich małych rozmiarów były bardzo wygodne podczas aplikacji. Tak jak radzi producent na opakowaniu produktu najpierw przeczesałam spiralką włoski, aby nadać im delikatny kształt. Następnie skośnym pędzelkiem nabrałam kolorowy wosk. Ma on bardzo kremową konsystencję, dzięki czemu z łatwością podkreśliłam kontur brwi. Następnie nałożony wosk utrwaliłam jasno brązowym pudrem. Końcowy efekt bardzo mi się spodobał. ponieważ daje on efekt podkreślonych, naturalnych brwi. Postanowiłam także przetestować produkt pod względem trwałości. Trwałość produktu jest po prostu świetna. Po całym dniu makijaż brwi utrzymał się w pełni, wosk nigdzie się nie rozmazał ani nie powstały jakiekolwiek prześwity w wypełnieniu. Uważam, że jest to produkt, którym bardzo szybko oraz naturalnie podkreślimy swoje brwi. Zestaw Studio Eyebrow Kit od Miss Sporty za odcień, aplikację oraz trwałość otrzymuje mocną 5. 





Makijaż brwi : Zestaw do makijażu brwi Studio Eyebrow Kit od Miss Sporty 001 Medium Brown 
Usta: Konturówka do ust Essence In the Nude





Koniecznie napiszcie jakich produktów używacie podczas makijażu brwi oraz jak się u Was sprawdzają. Chętnie przetestuje nowe produkty do makijażu brwi. Czekam na Wasze komentarze. Buziaki :* 

niedziela, 22 maja 2016

PRZEGLĄD PRODUKTÓW DO KONTUROWANIA W KREMIE - PRODUKTY CATRICE COSMETICS ORAZ KOBO PROFESSIONAL

Hej Kochani ;)

Marzycie o podkreślonych kościach policzkowych, o mocno wykonturowanej twarzy bez wydawania masy pieniędzy. Z pomocą przychodzą Nam kosmetyki drogeryjne, którymi bez problemu podkreślimy swoją twarz. W mojej kosmetyczce znalazło się już kilka produktów do konturowania, więc postanowiłam się z Wami nimi podzielić. Może akurat jesteście w poszukiwaniu takich produktów, a nie jesteście do końca przekonane czy warto. Jeśli tak, zapraszam do przeczytania całego posta. Warto zapamiętać, że konturowanie twarzy pomaga ukryć pewne  niedoskonałości, a przede wszystkim pozbyć się kompleksów. Wiele osób unika etapu konturowania twarzy w swoim makijażu, ale warto podkreślić, że prawidłowo dobrane konturowanie do kształtu twarzy stanowi niezbędny krok do idealnego makijażu. Działamy tutaj tak naprawdę w dwóch sferach - ukrywania i uwydatniania. To co podoba nam się najbardziej na naszej twarzy "uwydatniamy" rozświetlaczem, natomiast bronzerem "chowamy" te części, które chciałybyśmy delikatnie wyszczuplić czy też zmniejszyć. Jednak należy zapamiętać, że przy pomocy konturowania twarzy możemy korygować jej kształt, nadać jej "trójwymiarowości" czy też efektu zdrowej opalenizny.










W dzisiejszym poście przedstawię Wam kosmetyki do konturowania na mokro. Będzie to paletka Catrice oraz kółeczko i kredka do konturowania Kobo.





Jednak rozpocznę recenzję od najnowszego jak dla mnie produktu. Będzie to paletka ALLROUND CONTOURING PALETTE od CATRICE. Znajdziemy w niej pięć produktów - dwa ciemne, dwa jasne oraz jeden połyskujący rozświetlacz. Wszystkie produkty mają dość przyjemną konsystencję, miękką, dzięki czemu bardzo dobrze rozblendowywują się po nałożeniu. Pierwszy ciemny produkt od początku paletki to chłodny brąz, natomiast drugi jest delikatnie cieplejszy. Dlatego idealnie sprawdzą się do konturowania jak i do nadawania opalenizny. W paletce znajdziemy także dwa jasne produkty w odcieniu delikatnej brzoskwini oraz bieli złamanej kolorem żółtym. Jednak moją uwagę najbardziej przykuł piąty z kolei produkt. Skradł po prostu moje serce. Jest to przepięknie połyskujący rozświetlacz. Po nałożeniu go na kości policzkowe otrzymujemy delikatnie polyskującą, rozświetloną taflę. Idealnie dopełnia cały makijaż. Po drugiej stronie paletki producent przygotował małą ściągawkę z instrukcją nakładania wszystkich produktów. Warto podkreślić, że produkty po nałożeniu na podkład oraz po przypudrowaniu nie spowodowały na mojej twarzy efektu "ciastka". Aby efekt konturowania utrzymywał się przez cały dzień miejsca rozświetlone przypudrowałam pudrem ryżowym od Pierre Rene, który dodatkowo optycznie uwydatni miejsca na twarzy, które podkreśliłam. Następnie całą twarz pokrywam pudrem matującym Rimmel Stay Matte w odcieniu Peach Glow.











Teraz przejdę do kolejnego produktu, którym będzie kredka do konturowania twarzy od KOBO. Bardzo spodobało mi się samo opakowanie kredki. Nie jest to kredka do temperowania, lecz jest to produkt wykręcany. Jak dla mnie już samo opakowanie jest bardzo dużym plusem. Kredki dostępne są w trzech odcieniach, które opisują poszczególne kroki: HIGHLIGHTING, SHADING oraz SCULPTING. Posiadam najciemniejszy odcień kredki, czyli krok 3. Po pierwszej aplikacji już zauważyłam, że są to produkty bardzo zbliżone do produktów z kółeczka KOBO PROFESSIONAL, tylko zamknięte w innym opakowaniu. Sam produkt nakłada się bardzo przyjemnie na twarz. Coś dla osób, które nie lubią nakładać produktu pędzelkiem. Wystarczy nałożyć produkt na twarz, a potem delikatnie "wtłoczyć" go w skórę gąbeczką. Konsystencja produktu jest bardzo miękka, nawet powiedziałabym, że "masełkowata". Bardzo łatwo rozblendowywuje się na twarzy, dzięki czemu nie musimy martwić się, że  pozostaną na niej nieestetyczne plamy.







Jednak dla mnie prawdziwym hitem do modelowania konturu twarzy już od jakiegoś pół roku jest kółeczko do konturowania od KOBO PROFFESSIONAL. Dużym plusem jest samo opakowanie, które zajmuje mało miejsca w naszej kosmetyczce, dzięki czemu możemy go zabrać ze sobą nawet na wakacje. W kółeczku mamy cztery korektory - dwa odcienie ciemne oraz dwa jasne. Kółeczko idealnie sprawdzi się dla osób z chłodną oraz ciepłą karnacją. Jak same zauważycie na zdjęciach niestety opakowanie nie jest wykonane z mocnego plastiku. Niestety nie przetrwało "upadku" na podłogę i popękało. Jest to chyba jedyny minus produktu. Sama konsystencja produktu jest dosyć zbita, lecz pod wpływem ciepła łatwo ulega rozprowadzeniu na skórze, a co najważniejsze nie pozostawia plam. Polecam ją wszystkim osobom, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z konturowaniem.






To wszystkie produkty do konturowania w kremie, które znalazły się w mojej kosmetyczce. Należy zwrócić uwagę, że są to produkty, które są w bardzo przystępnych cenach do ok. 20 zł. Koniecznie napiszcie czy używałyście tych produktów do konturowania oraz jak utrzymywały się na Waszej twarzy. Chętnie przeczytam także czy lubicie konturować swoją twarz. Czekam na Wasze odpowiedzi.

Buziaki :*



poniedziałek, 9 maja 2016

LAKIER DO UST ROCK WITH ME OD WIBO - HIT CZY NIE ?

Hej ;)

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją lakieru do ust  numer 1 od Wibo z edycji Rock With Me. Pierwszy raz używam pomadki w formie lakieru, więc byłam strasznie ciekawa jak sprawdzi się na moich ustach. Najbardziej interesowała mnie trwałość oraz stopień nawilżenia ust. 

Samo opakowanie pomadki wygląda bardzo elegancko. Aplikator pozwala na wygodne oraz przyjemne nakładanie produktu na usta, a co najważniejsze podczas malowania nie wygina się w różne strony. Niestety kolor pomadki na opakowaniu nie odzwierciedla jej prawdziwego odcienia, więc zwracajcie na to szczególną uwagę, abyście nie były potem rozczarowane. 










Lakier do ust ma dość gęstą konsystencję o delikatnym, przyjemnym zapachu, a co chyba najważniejsze nie klei się do ust. Najbardziej w błyszczykach przeszkadza mi ich klejenie i z tego powodu niezbyt często goszczą na moich ustach.  Po długich poszukiwaniach w końcu znalazłam coś dla siebie. Lakier Wibo idealnie odegrał swoją rolę na moich ustach. Pozostawił je w pełni nawilżone oraz wygładzone, a przede wszystkim nadał im piękny poświatę blasku, delikatnie sprawiając efekt powiększonych ust. Producent na opakowaniu obiecał, że produkt na naszych ustach dzięki swojej długotrwałej formule utrzymuje się do ośmiu godzin. Niestety ta obietnica się nie sprawdziła. Nie jest to z pewnością produkt, który na długo pozostanie na naszych ustach. A jeżeli szukacie właśnie takiego lakieru do ust to niestety produkt od Wibo się u Was nie sprawdzi. Na moich ustach utrzymywał się on najczęściej do godziny albo do pierwszego posiłku. Jednak jego dużym atutem jest to, ze jeżeli się już "zmywa" to jest to "zjadanie" równomierne, więc nie musimy się martwić o nieestetyczne pozostałości na ustach. Aby przedłużyć jego trwałość często stosuje jako bazę konturówkę do ust od Golden Rose Dreams Lips Lipliner numer 521 , co dodatkowo podbija pigmentację lakieru. Odcień lakieru do ust numer 1 to przepiękny wiosenny róż z delikatnymi tonami fioletu. Jest to produkt raczej niezbyt dobrze napigmentowany, ponieważ po nałożeniu jednej warstwy na ustach są widoczne prześwity, dlatego jak już wspomniałam nakładam go na konturówkę, aby wzmocnić jego pigmentację. 

Pomimo dosyć słabej pigmentacji bardzo lubię ten produkt i ogólnie jestem zadowolona z efektu jaki daje na ustach, ponieważ znacznie różni się od zwykłych błyszczyków. Szczególnie polecam go osobom, które lubią nosić na ustach produkty nawilżające o bardzo wysokim połysku. Myślę, ze takie połyskujące lakiery idealnie sprawdzą się na ustach tej wiosny. Koniecznie napiszcie jak u Was sprawdzają się lakiery do ust od Wibo oraz jakie odcienie polecacie. Z niecierpliwością czekam na Wasze podpowiedzi, ponieważ z pewnością skusze się na kolejne odcienie. 

Buziaki :*



piątek, 6 maja 2016

ŻELOWE PAZNOKCIE W TRZECH KROKACH Z PRODUKTAMI WIBO INCREDIBLE GEL

Hej Kochani ;)

Ostatnio cały czas drogerie z kosmetykami kuszą nas promocjami, aż ciężko sobie odmówić zakupu nowego produktu. Także i tym razem musiało wpaść coś nowego do mojej kosmetyczki. Tym razem skusiłam się na 3 kroki do żelowych paznokci bez utrwalania w lampie UV/LED. Jeżeli chcecie dowiedzieć się jak sprawdziły się u mnie te produkty, koniecznie przeczytajcie post do końca. Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawicie także komentarz. Jeżeli chcecie być ze mną na bieżąco zaobserwujcie bloga.









Każda z Nas marzy o pięknych, zadbanych, niekoniecznie długich paznokciach. Jednak większość z Nas nie ma czasu na spędzanie kilku godzin u kosmetyczki i najchętniej taki efekt uzyskałybyśmy w domowym zaciszu, korzystając z drogeryjnych marek, które coraz częściej wychodzą Nam na przeciw. Przede wszystkim zależy Nam na trwałości lakieru, ponieważ jak każda z Nas nie lubię co dwa dni malować swoich paznokci. Zwyczajnie nie mam na to czasu. W poszukiwaniu takiego produktu skusiła mnie promocja w drogerii Rossmann na odżywki oraz lakiery do paznokci. Tym razem pod moją lupą znalazła się seria lakierów Incredible Gel od Wibo. Aby jak najlepiej przetestować produkty postanowiłam zakupić bazę pod lakier żelowy Incredible Gel, żelowy lakier do paznokci Incredible Gel numer 5 oraz żelowy top coat Incredible Gel. Tak właśnie zaczęła się przygoda z żelowymi lakierami bez utwardzania w lampie LED/UV od Wibo.

Trzy kroki do idealnych paznokci. Czy to możliwe w domowym zaciszu? Sprawdźmy.

Producent zaoferował Nam w trzech prostych krokach paznokcie żelowe bez utwardzania w lampie UV/LED w domowym zaciszu. Już na samym początku wiem, że na efekt żelowych paznokci muszę spojrzeć z przymrużeniem oka, ponieważ takiego efektu nie daje chyba jak narazie żaden lakier bez utwardzania w lampie. Jednak od tych produktów oczekuje przede wszystkim wysokiego połysku, tak jak przystało na paznokcie żelowe oraz trwałości do 5 dni bez żadnych odprysknięć. A więc czas się przekonać jaki efekt dają lakiery Incredible Gel. 


Aby wykonać efekt żelowych paznokci potrzebujemy:

INCREDIBLE GEL BASE (KROK I)


Baza pod lakier żelowy jako krok pierwszy do wykonania żelowego manicure. Chroni płytkę paznokcia przed przebarwieniem i wyrównuje jej powierzchnię, zapewnia maksymalną przyczepność lakieru żelowego co ma znaczący wpływ na trwałość całego manicure.

INCREDIBLE GEL (KROK II)

Lakier żelowy nakładamy jako drugą warstwę w celu uzyskania super trwałego manicure, bez użycia profesjonalnej lampy UV/LED. Nadaje intensywny kolor w najmodniejszych odcieniach sezonu.


INCREDIBLE GEL TOP COAT (KROK III)

Innowacyjny żelowy top coat, utwardzający się pod wpływem światła, bez użycia profesjonalnej lampy UV/LED. Tworzy grubą, intensywnie błyszczącą powłokę ochronną. Jest ostatnim z trzech kroków do wykonania super trwałego, żelowego manicure, który teraz możesz wykonać sama w domu. Gwarantuje trwałość do 10 dni.














A teraz czas na moją opinię ....
Po pomalowaniu paznokci byłam bardzo zadowolona efektem jaki dają produkty INCREDIBLE GEL. Nie dają może idealnego efektu żelowych paznokci, ale tego nie oczekiwałam. Wszystkie trzy produkty idealnie odegrały swoją rolę. Jak dla mnie dużym plusem wszystkich trzech produktów jest bardzo szybkie zastyganie pod wpływem światła, przez co nie musimy długo czekać, aż lakier całkowicie zaschnie. Baza pod lakier nie tylko stanowi ochronę dla paznokcia, ale nadaje mu bardzo duży połysk. Natomiast w drugim kroku zastosowałam lakier WIBO INCREDIBLE GEL  w odcieniu delikatnie zgaszonego różu. Lakier ten jest bardzo dobrze napigmentowany i już jedna warstwa oddaje pełen kolor. Po nałożeniu ostatniego produktu mój manicure był już gotowy, a efekt był po prostu super. Kiedy nosiłam manicure wykonany lakierami INCREDIBLE GEL wiele osób pytało mnie, czy są to żelowe paznokcie, wiec jak sami widzicie efekt jest bardzo zbliżony do efektu "żelowych paznokci". U mnie efekt żelowych paznokci z produktami od Wibo utrzymuje się przez 5 dni, ale jak dla mnie jest to dosyć długo. 

Zachęcam do napisania w komentarzu czy używałyście już takiego zestawu, a przede wszystkim jestem bardzo ciekawa jakie są Wasze opinie na temat tych produktów. Z niecierpliwością czekam na Wasze odpowiedzi.

Buziaki :*