Hej Kochani ;-)
Za oknem nadal deszczowa i chłodna pogoda, a ja w oczekiwaniu na nieco cieplejsze dni przychodzę do Was z kolejnym wpisem. Dzisiaj w roli głównej wystąpią dwa produkty marki FREEDOM. Jedynym produktem, który wcześniej posiałam z tej firmy była paleta do makijażu. Tutaj znajdziecie link do recenzji PALETA CIENI FREEDOM PRO 12 AUDACIOUS 13 .
....
Nigdy wcześniej w kosmetyczce nie miałam produktu do ust z FREEDOM - to był duży błąd. W końcu zdecydowałam się na kupno dwóch produktów do ust - pomadki do ust Pro Lipstick Now 119 Adorn oraz błyszczyka do ust Sheer Glossies Total Vamp. Są to po prostu kosmetyczne cudeńka. Z pewnością są to produkty dla osób, które lubią nosić na ustach odważne kolory. A ja na pewno należę do takich osób.
....
Pro Lipstick Now 119 Adorn to przepiękny wiśniowy kolor z delikatnie połyskującymi drobinkami. Idealnie sprawdzi się na wieczorne wyjścia. Sama konsystencja pomadki jest bardzo przyjemna - nie przesusza ust ani nie podkreśla suchych skórek. Tak jak większość pomadek na ustach utrzymuje się do pierwszego posiłku - ale jak za cenę 5 zł za pomadkę i tak sprawdza się bardzo dobrze oraz daje przepięknie połyskujący wiśniowy kolor.
....
Drugim produktem, który idealnie współgra z połyskującą wiśniową pomadką jest mocno fioletowy - niemalże śliwkowy błyszczyk. Błyszczyk idealnie sprawdzi się u wielbicielek mocnych, mrocznych makijaży, ale także u osób, które są zakochane w fioletach na ustach. Mnie po prostu ten kolor oczarował. Muszę przyznać, że błyszczyk ma bardzo dobre krycie. Daje efekt mocno nawilżonych, mokrych ust. Ma przyjemny, delikatny zapach.
Myślę, że produkty do ust FREEDOM są na prawdę godne polecenia . Zarówno ze względu na szeroką gamę kolorystyczną, jakość, trwałość a także niską cenę. Za dwa produkty zapłaciłam tylko 10 zł. Myślę, że każda z Was znajdzie odcień dla siebie. A jak u Was sprawdzają się produkty FREEDOM? Co polecacie? ;)
Buziaki ;*
lubię takie ciemne kolory :)
OdpowiedzUsuń